W latach 1965-1967 występowała w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Jej syn jest lekko zaburzony. Wydaje mu się, że jest żołnierzem wyklętym i paraduje w mundurze z okresu II wojny światowej po telewizjach narodowych. Czasami gada głupoty w duecie z tym drugim Jabłonowskim.