Film jest moim skromnym zdaniem mimo wszystkich śmiesznych gagów dość straszny i smutny. To chyba najlepsze rozliczenie z systemem socjalizmu PRL generującego wszechogarniający marazm, lenistwo, chamstwo i zbydlęcenie.
I w tym wszystkim Pawlik cieszący się z miękkości dywanu w pokoju hotelowym....