Jajacek pozamiatał. W "Artyści dla demokracji" popłynął na pełnej fali. Kiedy jest za bardzo strasznie, jest wręcz absurdalnie śmiesznie. Jerzy Dobrowolski pewnie by powiedział: Za komuny było źle, ale to nie znaczy, że nie może być gorzej. Jacku sto lat, a może więcej (jeśli humor dopisze).