Napisał przecież, że najgorsza Bareji, a nie w ogóle.
Ja także oceniam ten film podobnie, bo tak czy inaczej bije na głowę inne gówna (zwłaszcza współczesne komedie) ale jak na Bareję to w zasadzie słabo.
Komedia głupiutka(!) i naiwna. Jeśli o mnie chodzi, to aż za bardzo, dlatego ja mu dałem 4/10.
Ogólnie da się dotrwać do końca i to jest plus. Ukłuło mnie tylko jedno gdy Australijczyk dostał przesyłkę ze zdjęciem Mazowsza i powiedział: "Tu nic nie pisze?!" ...jak na film, takie błędy językowe trochę rażą :S
no bo pewnie myslicie ze wszystkie jego fimy powinny byc jednakowe, a ja uwazam ze jest to jego jedna z najlepszych komedi, a juz napewno romantycznych, ale kto to dzis zauwazy w epoce komorek i tym podobnych sitow
@rewolwer - gościu wrócił po latach z Australii, więc może nie miał kiedy formować swojego polskiego, nie pomyslałeś? Nie wierzysz chyba, że Gołas nie zna poprawnej formy: "jest napisane"? Nie rozumiem do czego pijesz, gdyby była mądra i poważna to nie byłaby komedią!:-)
Jedna z najlepszych polskich komedii, prekursorka komedii romantycznej w Polsce. Rozumiem, że wypowiadający się tutaj to głównie ludzie koło 15-20 roku życia, więc ich niska ocena wynika z braku w filmie "faków" i niesmacznych, głupowatych gagów o seksie, tak charakterystycznych dla współczesnych komedii tego typu (na szczęście nie wszystkich). Przepiękna Elżbieta Czyżewska, wraz z Polą Raksą tworząca dwie diwy seksapilu Polski lat 60-tych, do tego garść ponadczasowej muzy Mazowsza i nieustanne kłopoty jak zwykle fajtłapowatego Gołasa - oto przepis na smakowitą komedyjkę, która się nigdy nie zestarzeje, czego nie można powiedzieć o większości współczesnych komedii holyłudzkich. 8/10 całkowicie zasłużone.